Polacy w Minehead

Maciej Dakowicz, Polak mieszkający od 7 lat w Walii, zawstydził Brytyjczyków na prestiżowym Festiwalu Fotografii Dziennikarskiej w Perpignan we Francji. Pokazał szokujące zdjęcia, przedstawiające jak nocą bawią się mieszkańcy Cardiff.

Polak mieszka w stolicy Walii od 2004 roku i przez cały swój pobyt fotografuje tamtejsze życie nocne, co przyniosło mu rozgłos po publikacji zdjęć w największych brytyjskich gazetach, różnych magazynach i niezliczonych stronach internetowych.

Zdjęcia opisuje dzisiejszy (tj. 22.09.2011r.)"Daily Mail". Według brytyjskich dziennikarzy fotografie przypominają przygnębiającą kronikę policyjną. Podkreślają, że jest to szczegółowy i odrażający portret narodowego pijaństwa. Niektórzy ze sfotografowanych są tak zamroczeni, że wymiotują lub śpią na chodniku, obok przepełnionego kosza na śmieci.

Mimo wszystko, na francuskim festiwalu wystawa Polaka nie wywołała szoku i zaniepokojenia widowni, a jak podkreśla "Daily Mail", gromkie brawa krytyków, którzy "ryczeli ze śmiechu". Według zgromadzonych ekspertów, był to piękny i realistyczny portret życia we współczesnej Wielkiej Brytanii.

Dakowicz w wywiadach podkreśla, że w Białymstoku, skąd pochodzi, nie mógłby zrobić podobnych zdjęć, ponieważ ludzie tam nie poniżają się w taki sposób. Mimo przerażających obrazów, które zarejestrował w czasie pięciu lat, Polak nadal broni Walijczyków i mówi, że są to bardzo przyjaźni i otwarci ludzie, a atmosfera w Cardiff sprzyja dobrej zabawie. Fotograf przyznaje, że jego zdjęcia zyskały uznanie wśród krytyków, którzy robili sobie żarty z Brytyjczyków podczas pokazu.